Instrumentem pomiarowym badacza trzęsień ziemi, sejsmologa lub sejsmika, jest sejsmograf ? przyrząd rejestrujący wstrząsy skorupy ziemskiej. Składa się on z reguły z zawieszonego sprężynująco ciężkiego wahadła, które ze względu na swą bezwładność pozostaje podczas ruchów ziemi w spokoju, i urządzenia rejestrującego ruch względny między wahadłem a obudową. Chcąc zapisać kierunek ruchu ziemi, trzeba się posłużyć dwoma takimi przyrządami, z których jeden rejestruje drgania poziome, a drugi pionowe. W Europie pierwszy, dość prymitywny jeszcze sejsmograf zainstalowano w roku 1703, ale dopiero w 1889 udało się po raz pierwszy zarejestrować dalekie trzęsienie ziemi. Okazało się przy tym, że wychodzące z jego centrum fale dotarły do stacji obserwacyjnej w zróżnicowanym czasie, co należało przypisać temu, iż przenoszą się one w poszczególnych rodzajach skał z odmienną prędkością, a poza tym wielokrotnie na swej drodze załamują się i odbijają. Nasunęło to geologom myśl przystąpienia do systematycznych badań rozchodzenia się fal sejsmicznych, mogłyby one bowiem mieć istotne znaczenie dla poznania budowy struktury skorupy ziemskiej. Rosyjski geofizyk Borys Golicyn, zaliczany obok niemieckiego geofizyka Emila Wiecherta do twórców nowoczesnej metody badań sejsmicznych, ujął to tak: ?Każde trzęsienie ziemi można porównać z lampą, która zapala się na krótko i oświetla się nią wnętrze Ziemi, co umożliwia obejrzenie tego, co tam zachodzi”.

Aby wiedzieć więcej..
Ziejące ogniem góry bardzo wcześnie weszły do mitologii różnych ludów. Wydawały się im siedzibami bogów, okazujących gniew erupcjami wulkanów i ich straszliwymi następstwami. Z wielkimi przedhistorycznymi wybuchami Santorynu wiąże się spopularyzowana przez Platona legenda o zagładzie Atlantydy, która miała być kolebką ludzkości. Rzymianie z kolei uważali, że Stromboli jest siedzibą boga wiatrów, Eola. Również Etna ma swoją legendę. Do jej głównego krateru rzucił się, szukając śmierci, Empedokles, pragnąc w ten sposób udowodnić swe boskie pochodzenie. Od owego opisanego przez Pliniusza wybuchu wulkanu zanotowano około 2500 erupcji. Liczbę ofiar tych katastrof żywiołowych, zarejestrowanych do roku 1914, szacuje się na co najmniej 200 000 osób. Do tej liczby dochodzą jeszcze tysiące ofiar późniejszych wybuchów wulkanów, takich jak na wyspie Bali w roku 1963. Jako jedna ze straszliwych katastrof weszła do historii erupcja wulkanu Krakatau w sierpniu 1883 roku. Była ona tak potężna, że cała wyspa dosłownie wyleciała w powietrze. Łącznie ? głównie w gigantycznych falach morskich, które zalały wybrzeża ? straciło wówczas życie około 36 000 osób.