Francja oskarżyła niedawno Brytyjczyków, którzy zapowiedzieli obniżki podatkowe na krótko po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie Brexitu, o ?podatkowy dumping?. Francuzi obawiają się, że firmy, zachęcone bliskością wyspy, jej stabilnością gospodarczą i niższymi podatkami będą uciekały przez francuskim fiskusem za kanał La Manche.

Ruch Brytyjczyków jest z kolei wywołany obawą, że Brexit przyczyni się do ucieczki firm na kontynent ? na co zapewne również liczyli Francuzi. Brytyjski minister finansów nie ukrywa, że dla gospodarki Wielkiej Brytanii obniżenie podatku jest koniecznością. Brytyjczycy chcą, by ich ekonomia i jej rozwiązania stały się w oczach potencjalnych i obecnych inwestorów superkonkurencyjne, zwłaszcza wobec obecnych fiskalnych rozwiązań, panujących we Francji, która przez wielu oskarżana jest o zapędy socjalistyczne. Co ciekawe, reakcja Francuzów tylko pokazuje, jak trafny był ruch Wielkiej Brytanii ? jeżeli suwerenne państwo nie może samodzielnie decydować o wysokości podatków bez nagonki ze strony państw trzecich, świadczy to o skali patologii, jaka wytworzyła się przez lata w Unii Europejskiej. Wielka Brytania nie planuje co prawda zejścia z poziomem CITu do tak niskiego poziomu jaki jest chociażby w Irlandii, niemniej jednak jej decyzje wzbudziły powszechne poruszenie, nie tylko u południowego sąsiada zza kanału La Manche.