Do tej pory rzeczywistość rozszerzona, czyli połączenie tego co wirtualne z tym co rzeczywiste objawiała się głównie jako element spontanicznych akcji marketingowych. Niedawna premiera gry Pokemon GO pokazuje jednak, że można przekonać miliony ludzi do aktywnego korzystania z rzeczywistości rozszerzonej przez długie godziny. Czy ten fenomen może wpłynąć na trwałe postrzeganie rzeczywistości rozszerzonej i przyczynić się do powstania całej gałęzi gospodarki opartej na rzeczywistości rozszerzonej? I czy firmy uznają, że taka inwestycja jest opłacalna?

W pierwszej kolejności z pewnością nastąpi dalszy rozwój wykorzystania rzeczywistości rozszerzonej przez marketing, nie trudno jednak wyobrazić sobie np. przeprojektowywanie całych miast, w celu upiększenia ich w alternatywnej rzeczywistości widocznej dla użytkowników telefonów lub specjalnych okularów. Mogłoby to przyczynić się do powstania ogromnej ilości nowych miejsc pracy i tysięcy nowych, jeszcze nieznanych i trudnych do nazwania zawodów. Czy taka wizja rzeczywistości się sprawdzi? Z pewnością najbliższe kilka lat da odpowiedź na to nurtujące wielu ekonomistów pytanie.